arturb arturb
4909
BLOG

Śmierć nadciągnęła z centrum

arturb arturb Polityka Obserwuj notkę 8

Sobota rano dostaję telefon od dyrektora departamentu, rozmiary katastrofy nie były jasne..

Tak Minister Sikorski w wywiadzie dla TOK FM z 22 kwietnia  - opublikowanym na portalu gazeta.pl - relacjonował chwile, gdy dowiedział się o katastrofie. Kontynuując powiedział:

najpierw (telefonował) dyrektor departamentu z informacją, że samolot się rozbił, ale nie było wybuchu. I teraz dylemat: czy po takiej jednoźródłowej informacji stawiać w stan kryzysu całe państwo. Wysłałem pierwszego sms-a do premiera i zadzwoniłem do ambasadora.

Zastanawiające, że po pierwszej informacji o katastrofie samolotu z prezydentem, uzyskanej od poważnego urzędnika będącego na miejscu zdarzenia - dyrektora departamentu wschodniego Jarosława Bartkiewicza  - minister Sikorski ledwie wysłał SMS-a do premiera. Trochę dziwne te słowa, ale nie bedę snuł teorii spiskowych na ich temat. Przyjmę najprostrze rozumowanie: katastrofa (a może lepiej powiedzieć awaria lub incydent dotyczący samolotu) była niegroźna. Tragednia najpewniej zdarzyła się troche później. Dlatego w dalszej części wywiadu uslyszałem:

W ciągu kilku, kilkunastu minut ambasador był przy wraku, oglądając wrak i wtedy już niestety wątpliwości zniknęły

Co takiego zobaczył ambasador Bahr oglądając wrak, że wątpliwości zniknęły? Oto jego słowa:

 Chcieliśmy wyciągać ofiary, jednak nikogo nie mogliśmy znaleźć.

powiedział dla RMF FM 14 kwietnia. A dalej: 

liczyliśmy, że zobaczymy nawet kadłub samolotu, do którego będziemy mogli dobiec i wyciągać stamtąd ofiary. A ten widok już był taki, że widać było, że jest to zupełnie niemożliwe..

Tak więc  ambasador nie tylko nie zobaczył żadnej ofiary ale nawet fragmentu kadłuba, w którym mógłyby ktoś ocaleć. Wróćmy do wywiadu z Sikorskim:

Dziennikarka: Iwtedy dzwoni pan do premiera, do marszałka Sejmu...

...w trzeciej kolejności chciałem zadzwonić do ministra Stasiaka, ale on już nie odebrał... No i do Jarosława Kaczyńskiego.

Powiedziałem, że mam straszną informację, że doszło do tragicznego wypadku, i że niestety ze słów ambasadora, który jest na miejscu i ogląda wrak można wywnioskować, że nikt nie przeżył

Jednak Sikorski uzyskał PEWNĄ i  JEDNOZNACZNĄ  informację o śmierci prezydenta i reszty delegacji. Szef MSZ , nie miał już wątpliwości. Poinformował premiera, marszałka sejmu i brata prezydenta.  Czy rzeczywiście ambasador orzekł zgon tych wszystkich osób na podstawie wyglądu wraku i nieobecności ciał, a Sikorski uwierzył mu bez zastrzeżeń?  Dla mnie brak ofiar na miejscu katastrofy to jeszcze nie dowód do uznania śmierci pasażerów. Ambasador Bahr  miał mocniejszy argument niż widok wraku i nieobecność martwych ciał pośród fragmentów samolotu. W programie Fakty po faktach, chyba z 13 lub 14 kwietnia, dyplomata opowiadał, że dobiegł jako jeden z pierwszych na miejsce ze szczątkami. Następnie opisał ten moment:

Pierwsza chwila to jest taka, kiedy człowiek musi zapanować nad własnymi jakimiś odruchami czysto fizycznymi,  dlatego, że to są jakieś przerażające widoki, ale zaraz dosłownie kilka minut minęło kiedy zadzwoniono do mnie z centrum rządowego i już była wiadomość przekazana i mogłem w tym samym momencie zaraportować Panu ministrowi Sikorskiemu.

Po tych słowach przestaję dziwić się Sikorskiemu, że uwierzył ambasadorowi. Czy spytał, od kogo był ten telefon? Ja bym zapytał.

 

skrót wywiadu z ambasadorem Bahrem  w portalu gazeta.pl

fragment wywiadu z ministrem Sikorskim w portalu gazeta.pl

fragment wywiadu z ambasadorem Bahrem w programie Fakty po Faktach

Niestety wersja obecnie dostępna na stronie  TVN24 jest skrócona i nie zawiera cytowanego fragmentu. Pełną wypowiedź można zobaczyć tutaj:. 

wywiad  z ambasadorem Bahrem w programie Fakty po Faktach

_______________________________________________________________________________

Zebrane cytaty prezentowałem w innych miejscach, ale pomyślałem, że warto przytoczyć je na salonie. Zachęcam do zapoznania się ze źródłami i samodzielnej konfrontacji. Daleko idące wnioski niewykluczone.

arturb
O mnie arturb

Zbanowali mnie: Eli.Barbur - po usunięciu niewygodnego pytania

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka